poniedziałek, 19 września 2011

Rick Riordan - "Zagubiony heros"

Od dłuższego już czasu Rick Riordan kojarzy się większości czytelników ze wspaniałą literaturą młodzieżową wymieszaną w dużej mierze z mitologią. Po zakończeniu serii o Percym Jacksonie autor ponownie wraca do Obozu Herosów, po raz kolejny błyszcząc swoją pomysłowością, niesamowitą fabułą oraz ciekawe stworzonymi bohaterami. Mimo iż byłam pewna, że styl pana Riordana niczym mnie nie zaskoczy- myliłam się. Z każdą kolejną stroną byłam coraz bardziej zaskoczona oraz miałam ochotę na więcej, i więcej. 

Jason Grace budzi się w autobusie szkolnym nie mając pojęcia gdzie jest, ani, co gorsza, kim jest. Nie poznaje swojej dziewczyny - Piper, oraz wiernego przyjaciela - Leo. Dodatkowo zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Ich nauczyciel okazuje się satyrem, a oni sami dziećmi greckich bogów - Zeusa, Afrodyty i Hefajstosa. Dowiedziawszy się o tym nastolatkowie muszą przemierzyć pół Ameryki w celu wypełnienia przepowiedni, która ma uratować świat od wojny, która na zawsze może zmienić losy świata...

Pierwszą rzeczą, która mi się spodobała to fenomenalny podział narracji na trzy osoby :Jasona, Piper i Leo. Dzięki temu mogliśmy przeanalizować każdą sytuację z różnego punkty widzenia. Jason, Piper i Leo - to osoby, z którymi  przeżyjesz tę niesamowitą przygodę od początku do końca.  Każda z nich ma swoją własną historię, która niejednokrotnie zaskakuje i doprowadza do łez. 

"Jason przyglądał się posągowi, szukając jakiegokolwiek podobieństwa do Pana Nieba. Czarne włosy? Nie. Ponura mina? No, może. Broda? Na pewno nie. W tej szacie i sandałach Zeus wyglądał jak rozgniewany hipis."*

Historia, jaką stworzył pan Riordan cały czas trzyma czytelnika w napięciu i zmusza go do analizowania faktów, które pozwolą odkryć wstrząsające tajemnice i sekrety, które nie powinny ujrzeć światła dziennego. Powieść napisana jest z rozmachem oraz genialnym pomysłem. Przeplatanie powieści młodzieżowej z mitologią grecką i, co jest nowością, rzymską sprawia, że od utworu wprost nie można się odciągnąć! Wszystkie elementy są idealnie dopracowane, a akcja gna w tak zastraszającym tempie, że czytelnikowi zdaje się, że wyrazy same wyślizgują się z książki wprost do wyobraźni odbiorcy. 

Nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała o wspaniałych bohaterach, którzy pod każdym względem są starannie wykreowani. Mają osobowość i żyją własnym życiem. Z każdym z nich wiąże się dramatyczna historia, każdy ma traumatyczne przeżycia i przyciąga jak magnes. Dodatkowo zachwyca przyjaźń, jaka tworzy się między Jasonem, Piper a Leo. Niesamowicie ubarwia ona książkę dodając całą gamę uczuć. Nie idzie nie zgodzić się tu ze słowami, które wypowiedział Jim Morrison, a mianowicie: "Przyjaciel to ktoś, kto daje Ci totalną swobodę bycia sobą".** Każdy z trójki tych wiernych towarzyszy akceptował drugiego nie bacząc na jego wady, a tolerując je i tym samym zacieśniać więź, która między nimi powstała. 

"- Gaja? - Leo pokręcił głową. - Czy to nie Matka Przyroda? Ona podobno ma kwiaty we włosach, ptaszki wokół niej śpiewają, a sarenki i króliki rąbią jej pranie.
- Mylisz ją z Królową Śnieżką - powiedziała Piper."***

Dawka humory, jaką uraczył nas pan Riordan jest wprost powalająca. Czytając większość utwory, a zwłaszcza wszystkie fragmenty, w których bohaterem był Hedge, uśmiech nie schodził z mojej twarzy. Podsumowując, uważam, że jest to wspaniała lektura niezależnie od wieku czy upodobań, gdyż każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Co przemawia za utworem? Niezwykłe sytuacje, zapadający w pamięć bohaterowie oraz zaskakujące zakończenie, które sprawiło, że już nie mogę się doczekać kolejnej części, która zapewne zostanie wydana w Polsce za kilka miesięcy. Mi nie pozostaje już nic innego, jak bez wahania polecić "Zagubionego herosa" wszystkim, gdyż na pewno się nie zawiedziecie! 


* cytat pochodzi z książki
** Jim Morrison
*** cytat pochodzi z książki

Za książkę serdecznie dziękuje Wydawnictwu Galeria Książki

12 komentarzy:

  1. Zgadzam się z Tobą - książka jest świetna i trzyma w napięciu ;) Czekam na kolejne części tego cyklu, a w między czasie może zapoznam się z inną serią Ricka Riordana - tą o Percym :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam książki Riordana i mam wrażenie, że każda kolejna jest jeszcze lepsza od poprzedniej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam tego autora tej pozycji akurat nie mam ale wszystkie poprzednie należą do grona moich ulubieńców. Muszę wzbogacić moją kolekcję o jeszcze tą perełkę napisaną przez Riordana.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię Ricka Riordana więc na pewno i tę książkę wkrótce przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. dosyć dobre oceny dla tej książki pojawiają się w sieci więc jeśli będzie okazja, z chęcią przeczytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cóż, chyba warto :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zgadzam się ! Dwa dni temu ją przeczytałam, a raczej pochłonęłam ;D Była świetna ! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Hmm...sama nie wiem, raczej nie książka dla mnie, ale z czystej ciekawości po nią może kiedyś sięgnę:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka wydaję się nawet fajna, ale bardzo nie lubię jak autor nawiązuje do Bogów Olimpijskich, więc sama nie wiem.. Zapraszam Cię na mój blog z recenzjami książek!;) {centerbook}

    OdpowiedzUsuń
  10. Kocham twórczość tego pisarza, po prostu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przyznam, że wątpię żebym przeczytała tą książkę. Chyba, że wpadnie w moje ręce ;P

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę w końcu kiedyś zainwestować w jakąś książkę tego autora. Tematyka jak najbardziej mi odpowiada, a nigdy nie miałam okazji przeczytać czegoś tego typu. Może sobie sprezentuję na święta ;)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku!
Jestem Ci naprawdę wdzięczna za Twój komentarz oraz za to, że czytasz mojego bloga. Będzie mi bardzo miło, jeżeli tutaj jeszcze powrócisz ;) Twoją opinię z pewnością przeczytam i w miarę możliwości na nią odpowiem.
Pozdrawiam!