Jason Grace budzi się w autobusie szkolnym nie mając pojęcia gdzie jest, ani, co gorsza, kim jest. Nie poznaje swojej dziewczyny - Piper, oraz wiernego przyjaciela - Leo. Dodatkowo zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Ich nauczyciel okazuje się satyrem, a oni sami dziećmi greckich bogów - Zeusa, Afrodyty i Hefajstosa. Dowiedziawszy się o tym nastolatkowie muszą przemierzyć pół Ameryki w celu wypełnienia przepowiedni, która ma uratować świat od wojny, która na zawsze może zmienić losy świata...
Pierwszą rzeczą, która mi się spodobała to fenomenalny podział narracji na trzy osoby :Jasona, Piper i Leo. Dzięki temu mogliśmy przeanalizować każdą sytuację z różnego punkty widzenia. Jason, Piper i Leo - to osoby, z którymi przeżyjesz tę niesamowitą przygodę od początku do końca. Każda z nich ma swoją własną historię, która niejednokrotnie zaskakuje i doprowadza do łez.
"Jason przyglądał się posągowi, szukając jakiegokolwiek podobieństwa do Pana Nieba. Czarne włosy? Nie. Ponura mina? No, może. Broda? Na pewno nie. W tej szacie i sandałach Zeus wyglądał jak rozgniewany hipis."*
Historia, jaką stworzył pan Riordan cały czas trzyma czytelnika w napięciu i zmusza go do analizowania faktów, które pozwolą odkryć wstrząsające tajemnice i sekrety, które nie powinny ujrzeć światła dziennego. Powieść napisana jest z rozmachem oraz genialnym pomysłem. Przeplatanie powieści młodzieżowej z mitologią grecką i, co jest nowością, rzymską sprawia, że od utworu wprost nie można się odciągnąć! Wszystkie elementy są idealnie dopracowane, a akcja gna w tak zastraszającym tempie, że czytelnikowi zdaje się, że wyrazy same wyślizgują się z książki wprost do wyobraźni odbiorcy.
Nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała o wspaniałych bohaterach, którzy pod każdym względem są starannie wykreowani. Mają osobowość i żyją własnym życiem. Z każdym z nich wiąże się dramatyczna historia, każdy ma traumatyczne przeżycia i przyciąga jak magnes. Dodatkowo zachwyca przyjaźń, jaka tworzy się między Jasonem, Piper a Leo. Niesamowicie ubarwia ona książkę dodając całą gamę uczuć. Nie idzie nie zgodzić się tu ze słowami, które wypowiedział Jim Morrison, a mianowicie: "Przyjaciel to ktoś, kto daje Ci totalną swobodę bycia sobą".** Każdy z trójki tych wiernych towarzyszy akceptował drugiego nie bacząc na jego wady, a tolerując je i tym samym zacieśniać więź, która między nimi powstała.
"- Gaja? - Leo pokręcił głową. - Czy to nie Matka Przyroda? Ona podobno ma kwiaty we włosach, ptaszki wokół niej śpiewają, a sarenki i króliki rąbią jej pranie.
- Mylisz ją z Królową Śnieżką - powiedziała Piper."***
- Mylisz ją z Królową Śnieżką - powiedziała Piper."***
Dawka humory, jaką uraczył nas pan Riordan jest wprost powalająca. Czytając większość utwory, a zwłaszcza wszystkie fragmenty, w których bohaterem był Hedge, uśmiech nie schodził z mojej twarzy. Podsumowując, uważam, że jest to wspaniała lektura niezależnie od wieku czy upodobań, gdyż każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Co przemawia za utworem? Niezwykłe sytuacje, zapadający w pamięć bohaterowie oraz zaskakujące zakończenie, które sprawiło, że już nie mogę się doczekać kolejnej części, która zapewne zostanie wydana w Polsce za kilka miesięcy. Mi nie pozostaje już nic innego, jak bez wahania polecić "Zagubionego herosa" wszystkim, gdyż na pewno się nie zawiedziecie!
* cytat pochodzi z książki
** Jim Morrison
*** cytat pochodzi z książki
Za książkę serdecznie dziękuje Wydawnictwu Galeria Książki
Zgadzam się z Tobą - książka jest świetna i trzyma w napięciu ;) Czekam na kolejne części tego cyklu, a w między czasie może zapoznam się z inną serią Ricka Riordana - tą o Percym :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki Riordana i mam wrażenie, że każda kolejna jest jeszcze lepsza od poprzedniej :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego autora tej pozycji akurat nie mam ale wszystkie poprzednie należą do grona moich ulubieńców. Muszę wzbogacić moją kolekcję o jeszcze tą perełkę napisaną przez Riordana.
OdpowiedzUsuńLubię Ricka Riordana więc na pewno i tę książkę wkrótce przeczytam :)
OdpowiedzUsuńdosyć dobre oceny dla tej książki pojawiają się w sieci więc jeśli będzie okazja, z chęcią przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńCóż, chyba warto :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się ! Dwa dni temu ją przeczytałam, a raczej pochłonęłam ;D Była świetna ! :D
OdpowiedzUsuńHmm...sama nie wiem, raczej nie książka dla mnie, ale z czystej ciekawości po nią może kiedyś sięgnę:)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaję się nawet fajna, ale bardzo nie lubię jak autor nawiązuje do Bogów Olimpijskich, więc sama nie wiem.. Zapraszam Cię na mój blog z recenzjami książek!;) {centerbook}
OdpowiedzUsuńKocham twórczość tego pisarza, po prostu :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że wątpię żebym przeczytała tą książkę. Chyba, że wpadnie w moje ręce ;P
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kiedyś zainwestować w jakąś książkę tego autora. Tematyka jak najbardziej mi odpowiada, a nigdy nie miałam okazji przeczytać czegoś tego typu. Może sobie sprezentuję na święta ;)
OdpowiedzUsuń