poniedziałek, 16 maja 2011

P.C Cast + Kristin Cast - "Osaczona"

Osaczona - Kristin Cast, Phyllis Christine Cast
"Osaczona" to już piąta część cyklu "Domu Nocy" P.C.  i Kristin Cast. Muszę przyznać, że mimo szczerego zwątpienia w tą sagę po przeczytaniu "Wybranej" jestem szczerze zaskoczona, że "Osaczona" wypadła w moich oczach tak dobrze i z powrotem nabrałam ochoty na tę serię. 


Zoey ucieka wraz z przyjaciółmi z Domu Nocy po uwolnieniu Kalony i Kruków Prześmiewców, skrywając się w tunelach razem z czerwonymi adeptami. Niestety, kapłanka zostaje ranny i bez opieki dorosłych wampirów może nie przeżyć. Wracając, nawet nie wiedzą, jak wiele się zmieniło. Kalona wraz z Neferet sterują szkołą, uczniowie zachowują się jak roboty, a nauczyciele jak bezbarwni, obojętni na wszystko obserwatorzy. Jedyny sposób na powrót do normalności to powtórne zniewolenie Kalony. Pytanie brzmi jak to zrobić? Jak na domiar złego, do Zoey niczym bumerang, powracają problemy z facetami, a do tego dołączają kłamstwa najlepszej przyjaciółki i konsekwencje posiadanie władzy nad wszystkimi żywiołami. 


Jak zwykle zacznę od plusów. W rodzinnym interesie pań Cast jak zwykle dominuje pomysłowość rozwijania nieznaczących wątków do tego stopnia, że stają się jedynymi z najważniejszych oraz problemy z chłopakami głównej bohaterki. Muszę powiedzieć, że pomimo tego, że nadal nie rozumiem tego, jak Zoey może być zakochana w kilku facetach na raz, zaczynam jej współczuć. Erik zachowuje się co najmniej dziwnie, Stark w wielkim stylu wraca zza grobu i jest ewidentnie zainteresowany Zoey, Heath skojarza się po raz kolejny, a Kalona, jej największy wróg uważa ją za A-yę, dziewczynę, która uwięziła go przed wiekami pod ziemią, i która jako pierwsza pokazała mu, co oznacza prawdziwa miłość. W tym zamieszaniu, nasza bohaterka musi poradzić sobie z kontrolą nad żywiołami i przywróceniem świata do normalności.


Szczerze mówiąc na początku myślałam, czy aby na pewno autorki postąpiły słusznie obciążając tą młodą dziewczynę tak wieloma obowiązkami. Według mnie, wymyślając coraz to nowe zadanie wprost niewykonalne dla tak młodej istoty nie dodały tejże książce uroku. Co mi się nie podobało? Język, który jednak był dużo lepszy od    poprzednich części, a także to, że akcja była o wiele za krótka. Zauważyłam, że pojawia się to regularnie we wszystkich książkach tych autorek.


Poza tym raczej nie mam się do czego przyczepić. Uważam, że jest to jedna z najlepszych części z cyklu "Domu Nocy" i należy po nią sięgnąć bez względu na to, czy poprzednie były rozczarowaniem . Ja od siebie nie mogę dodać już nic więcej- po prostu, polecam!


Książkę otrzymałam  od Wydawnictwa Książnica za co serdecznie dziękuje. 



9 komentarzy:

  1. Znowu wapirzyska? Teraz panuje jakaś moda na te potwory?

    OdpowiedzUsuń
  2. W końcu zabiorę się za kolejne tomy te serii (skończyłam na drugim), ale na razie mi się nie pali... Mam ciekawsze książki na razie.

    OdpowiedzUsuń
  3. banalne zakończenie... to mnie zdecydowanie nie zachęca :D
    No ale z ciekawości sięgnę

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomimo Twojej opinii, w której uważasz, że ta część jest lepsza, ja na "Dom Nocy" się nie skuszę. Nie przekonuje mnie chyba żadna część :)

    OdpowiedzUsuń
  5. W końcu przeczytam, ale jestem nastawiona pesymistycznie.

    Zapraszam na nn na [amica-libri]

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakoś mnie do tej serii nie ciągnie. Gdy ukazała się pierwsza część owszem miałam ją w planach jednak potem przeczytałam mnóstwo niepochlebnych opinii (były też oczywiście pozytywne jednak to nie zmieniło mojego podejścia), więc odpuściłam.
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja jeszcze żadnej książki z tej serii nie czytałam... a szkoda :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapraszam na nn na [amica-libri]

    OdpowiedzUsuń
  9. Przeczytałam i bardzo mi się podoba :)
    Ogólnie to..super blog :)
    Pozdrawiam!
    I jeśli chcesz zapraszam do mnie na
    http://moodhomme-kosmeetika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku!
Jestem Ci naprawdę wdzięczna za Twój komentarz oraz za to, że czytasz mojego bloga. Będzie mi bardzo miło, jeżeli tutaj jeszcze powrócisz ;) Twoją opinię z pewnością przeczytam i w miarę możliwości na nią odpowiem.
Pozdrawiam!