"Szeptem" to debiut literacki Becci Fitzpatrick, który od razu znalazł się na liście bestsellerów "The New York Times". W bibliotekach aż roi się od wampirów i wilkołaków, ale książkę o upadłych aniołach czytam dopiero po raz drugi. Jest to stosunkowo nowy "gatunek" na rynku polskim, na którym jak wspomniałam przeważają krwiożercze bestie. I jak się przekonałam, dużo ciekawszy.
Nora Grey to zwykła uczennica, marząca o idealnej szkole. Swoje smutki i radości dzieli z przyjaciółką od serca, Vee. Uczy się wspaniale, ma dobre kontakty z matką, wspaniałą przyjaciółkę.Wszystko toczy się po jej myśli... aż do pewnego dnia. Poznaje tajemniczego i mrocznego Patcha. Od tamtej chwili jej świat zmienia się diametralnie. Ktoś ją śledzi i próbuje zabić, a ona coraz bardziej zakochuje się w Patchu. Nie wie jednak jak straszna jest jego przeszłość....
Ostatnią książkę, którą czytałam z takimi wypiekami na twarzy była chyba Trylogia "Darów Anioła" Cassandry Clare, przez którą brnęłam prawie rok temu. "Szeptem" uzależnia. Od tego utworu wprost nie można się oderwać. Cały czas się coś dzieje.Momentami zapominałam nawet, że czytałam książkę. Autorka postarała się o realistyczność i wciągnięcie czytelnika do świata Nory. "Szeptem" czyta się niezwykle przyjemnie, cały czas zmusza nas do odgadywania kolejnych wydarzeń. Podziwiam panią Fitzpatrick za jej wyobraźnie i umiejętność trzymania czytelnika w napięciu do ostatniej strony.
Najciekawszą postacią tej książki z pewnością był Patch. Mroczny, tajemniczy, arogancki, uroczy a zarazem przystojny. I jak tu się nie zakochać ? Od początku oczywiście wiadomo, że to on jest aniołem, jednak wydarzenia z nim związane mogą naprawdę zaskoczyć. Prawie do końca był owiany mgłą tajemnicy i praktycznie nic się o nim nie dowiedzieliśmy, oprócz tego, co było można wywnioskować z rozmów między nim a Norą. TU należy wspomnieć, że autorka zawarła mało informacji o aniołach. Znajduje się w niej jedynie artykuł prasowy i mała wzmianka o ich umiejętnościach.
W tym miejscu należy także wspomnieć o okładce. Bezpośrednio nawiązuje do treści i jest jak dla mnie oszałamiająca :) Przykuwa wzrok, a z własnego doświadczenia wiem, że dużo osób patrzy najpierw na szatę graficzną.
Podsumowują, w świecie, w którym władzę przejęły wampiry, wilkołaki i czarownice "Szeptem" może być wspaniałą odskocznią . Czyta się ją z niesamowitym zainteresowaniem. Osobiście już nie mogę się doczekać premiery drugiej części przygód Nory i Patcha pt. "Crescendo", która odbędzie się 5 stycznia. Książka może być wspaniałą chwilą odpoczynku od zwykłych, codziennych zadań, tylko uwaga: ona uzależnia :) !
Czytałam i mnie zauroczyła. :) Z niecierpliwością czekam na kolejną część.
OdpowiedzUsuńdla mnie również była wspaniała. I taka miła odskocznia od wampirów.Czekam z niecierpliwością na 2 tom ;)
OdpowiedzUsuńJa też czekam i czekam :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i czekam na Crescendo :)
OdpowiedzUsuńCzytałam ją w zeszłym roku, ale do dnia dzisiejszego zostawiła miłe odczucia. :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się ta książka podobała :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na nn na [amica-libri]
OdpowiedzUsuńGdzie nie zajrzę same dobre opinie o tej książce ... a ja nie sięgam po nią, bo czuję się na nią jakaś taka za stara ;)Sama nie wiem ... może kiedyś ... jak będę jeszcze starsza heh ;)
OdpowiedzUsuńSzeptem coraz bardziej kusi, ale brakuje mi czasu na pozycje leżące na biurku ;P
OdpowiedzUsuńCo prawda "Szeptem" to tylko zwykłe czytadło, ale trzeba dodać, że, faktycznie, bardzo przyjemne czytadło. Zwłaszcza, że ostatnio co chwilę pojawiają się nowe książki o podobnej tematyce i ciężko trafić na coś choć trochę odbiegającego od standardów. Również czekam na drugą część. :)
OdpowiedzUsuńJa nie przeczytałam jeszcze żadnej książki ani o wampirach, ani o aniołach.
OdpowiedzUsuńJednak gdzie nie zajrzę, tam wszyscy zachwalają "Szeptem", więc chyba i ja się skuszę :).
Również czytałam i również uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńByła niesamowita!
Naprawdę dobra i lekka lektura - jedna z tych lepszych i dobrze napisanych wsród książek dla młodzieży:)
OdpowiedzUsuńale ty śmigasz z tymi recenzjami:D
OdpowiedzUsuńWidzę, że książka wszystkim się podobała ;)
OdpowiedzUsuńZ całą pewnością przeczytam ;) Mam ją w planach już od dłuższego czasu.
OdpowiedzUsuńPrzeczytam :) Recenzja rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńPoluję na tą książkę i poluję, ale upolować nie mogę;D Wszyscy bardzo ją zachwalają i kurczę, widzę, ze Ty też:D cos w tym musi być:P Coś czuję, że wydam ostatnie pieniądze, żeby ją zdobyć;D
OdpowiedzUsuńScathach - warto, warto :)
OdpowiedzUsuńI mi się podobała ;) Jakiś obłęd bo każdy się w niej zakochał :)
OdpowiedzUsuńBożee ;) Kocham, kocham, kocham <3
OdpowiedzUsuńKocham bezwzględnieeeeeeee <3333
OdpowiedzUsuńKocham tą książkę :)
OdpowiedzUsuńNiedawno dopiero sięgnęłam po tę serię ale nie żałuję a nawet jestem na siebie zła że wcześniej jej nie przeczytałam :)