"Przebudzenie" opowiada o dalszych losach Chloe - nastolatki, nekromantki, która uciekła z zakładu terapeutycznego wraz ze swoimi nowymi, niezwykłymi przyjaciółmi. Po drodze czekają ich emocjonujące przygody. Chloe poznaje co oznacza życie na ulicy, jest uczestnikiem wydarzeń, które wcześniej nazywała "chorym wymysłem". Simon, Derek i Chloe przekonują się również, że nie wszystko jest takie, jakie się wydaje. Czasem największy wróg może okazać się przyjacielem, a przyjaciel - zdrajcą.
Zaintrygowała mnie okładka. Od razu widać, że jest podobna do poprzedniej jednak zmienił się kolor "amuletu" Chloe. Byłam niemal pewna, że dowiemy się o tym od razu na początku książki, jednak autorka przetrzymała mnie w napięciu przez całą część- a że jestem ciekawska z natury, mam kolejny powód do przeczytania kontynuacji utworu.
W tej części jest więcej grozy, fabuła jest bardziej rozwinięta i wciąga bez reszty. Styl i język, jak w poprzedniej części bez zarzutu. Autorka przestała nas nawet nękać swoimi wyrażeniami "cool" i "wow" co dodatkowo ułatwiło czytanie.
Na początku napisałam, że jest to powieść lepsza od poprzedniej. Dlaczego? Odpowiedź jest bardzo prosta. O ile w tamtej autorka poskąpiła nam elementów grozy, o tyle w tej ujawnia nam jej tyle, że łatwo sobie wyobrazić niektóre sceny, które nie zawsze są przyjemne. Śmierć, zdrada, cierpienie. Te uczucia nieustannie towarzyszą naszej bohaterce w jej podróży. Dodatkowo czytając utwór niemal czułam chemie, jak wytworzyła się pomiędzy Chloe a Derekiem, oraz Chloe a Simonem. Cały czas zastanawiałam się nad tym co z tego wyniknie i kto dla niej okaże się atrakcyjniejszy : wilkołak czy czarownik. Trochę zdziwiło mnie zachowanie Chloe, która jakby tego w ogóle nie zauważyła. W niektórych scenach wydawało się to dosyć komiczne, jednak tylko podwyższało adrenalinę :).
Moim zdaniem ta część jest dużo lepsza od poprzedniej, a ja mam gorącą nadzieję, że trzecia część cyklu "Najmroczniejsze moce" będzie jeszcze lepsza od poprzednich! Książkę polecam fanom powieści młodzieżowych, fantastycznych, oraz grozy, gdyż utwór ten mieści się praktycznie we wszystkich tych rodzajach "po trochu", a ja z niecierpliwością
czekam na kolejną część przygód Chloe!
Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Zysk i S-ka za co serdecznie dziękuje.
" The Awakening" - Kelley Armstrong; wyd. Zysk i S-ka , 368 stron; literatura młodzieżowa
Właśnie wczoraj dotarła do mnie ta książka od Wydawnictwa ;) więc niedługo ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńu mnie niuuuuuus ;D
OdpowiedzUsuń[ pamietnik-czytania.blog.onet.pl ]
Ps - nekromantka mi się źle skojarzyło ;D
Nadal nie jestem pewna, czy zabrać się za ten cykl... ;)
OdpowiedzUsuńSusie - to czytaj, jestem ciekawa Twojej recenzji
OdpowiedzUsuńAnonimowy - w odniesieniu do książki nie jest aż tak źle ;)
Patsy - jakoś Cię przekonam :)
Muszę przyznać, że mnie zainteresowałaś ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno przeczytam, ale najpierw muszę sie na powrót zabrać za pierwszy tom. Gdy zaczełam czytać to pierwszy raz nie mialam jakoś czasu skonczyć, i tak jakoś wyszło, że nie doczytałam.
OdpowiedzUsuńMeme - to się cieszę :)
OdpowiedzUsuńjustilla - też nie kiedy mam, że nie dokańczam jednej książki bo nie mam czasu, i później zapominam o niej i przechodzę do kolejnej :)
Ojjj, w moim przypadku nie wiem, czy dobrym pomysłem będzie rozpoczynanie kolejnego cyklu... Zastanowię się. :)
OdpowiedzUsuńWidziałam Twój stosik i się nie dziwie :) Tak właściwie to planuje napad na Twoją biblioteczkę :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytam i to na pewno :) Świetna recenzja :)
OdpowiedzUsuńNie, nie, aż tak uzdolniona nie jestem ;) ale jakbym posiedziała trochę dłużej to podejrzewam, że udałoby mi się zrobić taki szablon.
OdpowiedzUsuńNie wiem jakoś brakuje mi zapału na ten cykl. Ale cóż, zachęciłaś mnie poprzednią recenzją. I chyba wkrótce poznam pismo Kelley. ;)
OdpowiedzUsuńmiałam wczoraj kupić w empiku pierwszą część, ale zdecydowałam się na inną:)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja. Przed chwilą skończyłam czytać przebudzenie i bardzo mi się podoba. Czekam na 3 część. Wolicie żeby Chloe była z Simonem czy z Derekiem?? Ja zdecydowanie wybieram opcję 2 (nekromantka i wilkołak:), z kolei moja siostra woli Simona. A wy co myślicie?
OdpowiedzUsuńJa mam straszny z tym zamęt ^nie mam pojęcia którego wybrać :D
OdpowiedzUsuńAha ;) Chciałam powiedzieć, że już wyszła 3 część i jestem bardzo mile zaskoczona. więcej romantyzmu i fajniejsze przygody.. i już wiem kogo Chloe wybrała :D mam nadzieję, że napiszesz recenzję "Odwetu"
OdpowiedzUsuńNo nie wiem :(
OdpowiedzUsuńNie ciągnie mnie do niej:(
Ale tak też było z cyklem "Szeptem" i "Syreną" :)
Wydawały mi się nudne ale je przeczytałam i są świetne :)
To może też do tej się przekonam??
Kto wie :)