piątek, 24 grudnia 2010

Kelley Armstrong - "Przebudzenie"

Przebudzenie - Kelley Armstrong
Mimo że pani Armstrong napisała mnóstwo powieści i różnego typu opowiadań poznałam jej twórczość dopiero dzięki „Wezwaniu”. „Przebudzenie” jest drugą częścią cyklu „Najmroczniejszych Moc”. Muszę przyznać, że mimo początku mojej „podróży” z autorką, ta część wywarła na mnie dużo większe wrażenie niż poprzednia. 

"Przebudzenie" opowiada o dalszych losach Chloe - nastolatki, nekromantki, która uciekła z zakładu terapeutycznego wraz ze swoimi nowymi, niezwykłymi przyjaciółmi. Po drodze czekają ich emocjonujące przygody. Chloe poznaje co oznacza życie na ulicy, jest uczestnikiem wydarzeń, które wcześniej nazywała "chorym wymysłem". Simon, Derek i Chloe przekonują się również, że nie wszystko jest takie, jakie się wydaje. Czasem największy wróg może okazać się przyjacielem, a przyjaciel - zdrajcą. 

Zaintrygowała mnie okładka. Od razu widać, że jest podobna do poprzedniej jednak zmienił się kolor "amuletu" Chloe. Byłam niemal pewna, że dowiemy się o tym od razu na początku książki, jednak autorka przetrzymała mnie w napięciu przez całą część- a że jestem ciekawska z natury, mam kolejny powód do przeczytania kontynuacji utworu.  

W tej części jest więcej grozy, fabuła jest bardziej rozwinięta i wciąga bez reszty. Styl i język, jak w poprzedniej części bez zarzutu. Autorka przestała nas nawet nękać swoimi wyrażeniami "cool" i "wow" co dodatkowo ułatwiło czytanie. 

Na początku napisałam, że jest to powieść lepsza od poprzedniej. Dlaczego? Odpowiedź jest bardzo prosta. O ile w tamtej autorka poskąpiła nam elementów grozy, o tyle w tej ujawnia nam jej tyle, że łatwo sobie wyobrazić niektóre sceny, które nie zawsze są przyjemne. Śmierć, zdrada, cierpienie. Te uczucia nieustannie towarzyszą naszej bohaterce w jej podróży. Dodatkowo czytając utwór niemal czułam chemie, jak wytworzyła się pomiędzy Chloe a Derekiem, oraz Chloe a Simonem. Cały czas zastanawiałam się nad tym co z tego wyniknie i kto dla niej okaże się atrakcyjniejszy : wilkołak czy czarownik. Trochę zdziwiło mnie zachowanie Chloe, która jakby tego w ogóle nie zauważyła. W niektórych scenach wydawało się to dosyć komiczne, jednak tylko podwyższało adrenalinę :).


Moim zdaniem ta część jest dużo lepsza od poprzedniej, a ja mam gorącą nadzieję, że trzecia część cyklu "Najmroczniejsze moce" będzie jeszcze lepsza od poprzednich! Książkę polecam fanom powieści młodzieżowych, fantastycznych, oraz grozy, gdyż utwór ten mieści się praktycznie we wszystkich tych rodzajach "po trochu", a ja z niecierpliwością
czekam na kolejną część przygód Chloe!




Książkę otrzymałam  od Wydawnictwa Zysk i S-ka za co serdecznie dziękuje.

" The Awakening" - Kelley Armstrong; wyd. Zysk i S-ka , 368 stron; literatura młodzieżowa

17 komentarzy:

  1. Właśnie wczoraj dotarła do mnie ta książka od Wydawnictwa ;) więc niedługo ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie niuuuuuus ;D
    [ pamietnik-czytania.blog.onet.pl ]

    Ps - nekromantka mi się źle skojarzyło ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Nadal nie jestem pewna, czy zabrać się za ten cykl... ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Susie - to czytaj, jestem ciekawa Twojej recenzji

    Anonimowy - w odniesieniu do książki nie jest aż tak źle ;)

    Patsy - jakoś Cię przekonam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę przyznać, że mnie zainteresowałaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Na pewno przeczytam, ale najpierw muszę sie na powrót zabrać za pierwszy tom. Gdy zaczełam czytać to pierwszy raz nie mialam jakoś czasu skonczyć, i tak jakoś wyszło, że nie doczytałam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Meme - to się cieszę :)

    justilla - też nie kiedy mam, że nie dokańczam jednej książki bo nie mam czasu, i później zapominam o niej i przechodzę do kolejnej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojjj, w moim przypadku nie wiem, czy dobrym pomysłem będzie rozpoczynanie kolejnego cyklu... Zastanowię się. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Widziałam Twój stosik i się nie dziwie :) Tak właściwie to planuje napad na Twoją biblioteczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przeczytam i to na pewno :) Świetna recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie, nie, aż tak uzdolniona nie jestem ;) ale jakbym posiedziała trochę dłużej to podejrzewam, że udałoby mi się zrobić taki szablon.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie wiem jakoś brakuje mi zapału na ten cykl. Ale cóż, zachęciłaś mnie poprzednią recenzją. I chyba wkrótce poznam pismo Kelley. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. miałam wczoraj kupić w empiku pierwszą część, ale zdecydowałam się na inną:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetna recenzja. Przed chwilą skończyłam czytać przebudzenie i bardzo mi się podoba. Czekam na 3 część. Wolicie żeby Chloe była z Simonem czy z Derekiem?? Ja zdecydowanie wybieram opcję 2 (nekromantka i wilkołak:), z kolei moja siostra woli Simona. A wy co myślicie?

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja mam straszny z tym zamęt ^nie mam pojęcia którego wybrać :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Aha ;) Chciałam powiedzieć, że już wyszła 3 część i jestem bardzo mile zaskoczona. więcej romantyzmu i fajniejsze przygody.. i już wiem kogo Chloe wybrała :D mam nadzieję, że napiszesz recenzję "Odwetu"

    OdpowiedzUsuń
  17. No nie wiem :(
    Nie ciągnie mnie do niej:(
    Ale tak też było z cyklem "Szeptem" i "Syreną" :)
    Wydawały mi się nudne ale je przeczytałam i są świetne :)
    To może też do tej się przekonam??
    Kto wie :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku!
Jestem Ci naprawdę wdzięczna za Twój komentarz oraz za to, że czytasz mojego bloga. Będzie mi bardzo miło, jeżeli tutaj jeszcze powrócisz ;) Twoją opinię z pewnością przeczytam i w miarę możliwości na nią odpowiem.
Pozdrawiam!