środa, 19 września 2012

Carrie Jones - "Oczarowanie"

"Oczarowanie" jest trzecie częścią przygód Zary i jej przyjaciół. Pamiętam, że zaczynając czytać poprzednią część pt. "Zniewolenie" miałam spore obawy, które okazały się bezpodstawne. Z kontynuacjami jednak bywa różnie. Raz przeżywa się zachwyt, raz rozczarowanie. Jak to jest w przypadku serii "Pragnienie"?

Zara jest rozdarta między dwoma mężczyznami - królem piksów Astleyem oraz uwięzionym w legendarnej Walhalli Nickiem. Całą akcja toczy się wokół uwolnienia tego drugiego                  i sprowadzenia go do krainy żyjących, co okazuje się trudne i niebezpieczne. Dodatkowym utrudnieniem jest to, że ktoś za wszelką cenę stara się zabić Astleya i Zarę, zastawiając na nich pułapki. Natomiast w  Bedford sprawa nie wygląda dobrze. Złe piksy pod rządami Franka porywają coraz więcej nastolatków, a sprawą interesują się federalni. Tymczasem Zarę męczą pytania: czy po powrocie Nick nadal będzie ją kochał, chociaż jest piksem? Przecież nienawidził tego gatunku, a ona po pocałunku Astleya została ich królową..


Świat piksów, który zapamiętałam ze "Zniewolenia" już mnie nie zachwyca, ani nie jest tak barwny, jaki go zapamiętałam. Autorka dokłada do akcji legendę nordycka, choć robi to w mało efektywny sposób. Kraina Odyna, także nie zachwyca oryginalnością, jest po prostu naszym wyobrażeniem spokojnego miejsca, do którego można odejść po śmierci. Mimo iż fabuła cały czas gna naprzód, poznajemy nowych bohaterów i miejsca, utwór mnie nie zainteresował i nie wciągnął w wir wydarzeń.

Czas na kilka słów o okładce. Jak dla mnie jest interesująca i ma pięknie dobrane kolory. Na żywo wygląda o wiele lepiej, a zdjęcia z internetu oddają jedynie ogólny zarys oprawy graficznej. Kolejną rzeczą, która mi się spodobała były nietypowe tytuły rozdziałów, które przedstawiały urywki wiadomości z mediów, blogów oraz portalów społecznościowych na temat tego, co dzieje się w Bedford.

"Wartka akcja, wspaniali bohaterowie, intrygujące wskazówki, zastanawiające związki, niesamowite zwroty akcji, powalająca okładka" - słowa te są moim podsumowaniem "Zniewolenia". Z "Oczarowaniem" natomiast jest wręcz odwrotnie. Przebija się przez nie monotonność, momentami wręcz wieje nudą. Podczas gdy Zara zauroczyła mnie wcześniej jako osoba silna, zdecydowana, potrafiąca poświęcić dla bliskich wszystko, teraz myślę o niej jako o egoistce, która wykorzystuje wszystkich do swoich celów. Mówiąc wszystkich mam na myśli Astleya, jej króla. W tym momencie mam wrażenie, że ten utwór przeczytałam wyłącznie ze względu na niego. Był postacią charakterystyczną, którą nie sposób ominąć. Delikatny, wrażliwy a jednocześnie niezwykle dzielny wojownik, który musi udźwignąć ciężkie brzemię bycia królem piksów. Często mu współczułam, przez co Zaraz wypadła w moich oczach jeszcze gorzej.

Chociaż dopiero co skończyłam czytać ten utwór, już o nim praktycznie zapomniałam. Książka jest szablonowa, prawie wszyscy bohaterowie wydają mi się sztuczni oraz jednowymiarowi. Mogą ją polecić osobom, które czytają cykl od początku i są nim zainteresowane. Ja osobiście nie jestem pewna, czy sięgnę po następne części "Pragnienia".



Pragnienie
Pragnienie | Zniewolenie | Oczarowanie


Książkę otrzymałam  od Wydawnictwa Bukowy Las za co serdecznie dziękuje. 

6 komentarzy:

  1. Miałam okazję czytać pierwszy tom serii, czyli "Pragnienie" i pamiętam, że całkiem mi się spodobał - może dlatego, że był to początek moich przygód z takim łagodnym fantasy i romansami paranormalnymi. Wtedy sięgnęłabym po kontynuację bez wahania, ale teraz mam poważne wątpliwości, czy warto tracić czas, skoro niczym nie zachwyca ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hm, jak dobrze pamiętam to czytałam chyba pierwszą część, więc jak wpadną mi w ręce następne to przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałem żadnej części i raczej to się nie zmieni :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chciałabym przeczytać właśnie pierwszą część.
    Super blog oraz świetne recenzje + obserwuję :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam jeszcze okazji czytać żadnej części z tej serii, ale zamierzam to nadrobić. Nie wiem jeszcze tylko kiedy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Może kiedyś sięgnę po tę serię. Na razie jednak nie.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku!
Jestem Ci naprawdę wdzięczna za Twój komentarz oraz za to, że czytasz mojego bloga. Będzie mi bardzo miło, jeżeli tutaj jeszcze powrócisz ;) Twoją opinię z pewnością przeczytam i w miarę możliwości na nią odpowiem.
Pozdrawiam!