"Istoty Chaosu" to już trzecia część "Kronik Obdarzonych" autorstwa Kami Garcii i Margaret Stohl. Pomimo, że nie zapoznałam się wcześniej z poprzednimi tomami, po przeczytaniu tej książki jestem pewna, że nadrobię zaległości.
Ethan myślał, że
zdążył się już przyzwyczaić do rzeczy, które
od czasu, kiedy poznał Lenę, działy się w Gatlin. Niestety, razem z rozpoczęciem szkoły, z wakacji wrócili strach i nieprzewidywalne. Szarańcza, straszliwe upały i gwałtowne burze
zaczęły nawiedzać Gatlin. Wszytko wskazywało na to, że powodem tych
nieszczęść jest Lena, która nie potrafi zapanować nad swoimi mocami. Aby uratować ukochane miasteczko wystarczy jedna, prosta rzecz - ofiara z Jednego, który jest Dwoma.
Na początek - sprostowanie. Przeczytałam i usłyszałam już dziesiątki komentarzy typu: "ta książka to następca "Zmierzchu"". Uprzejmie informuję, że utwór ten nie ma nic wspólnego z sagą Stephenie Meyer. Począwszy od fabuły, na stylu skończywszy.
Wielkim plusem utworu jest jego klimat. Podczas czytania, Gatlin oczarowało mnie swoją tajemniczością i magią. Autorki wspaniale posługują się słowem pisanym, przez co zbliżająca się apokalipsa wydała się realistyczna. Przez książke przechodziło się z lekkością i nieskrywaną przyjemnością. Każdy rozdział krył w sobie coś fascynującego, nieznanego i tajemniczego. Z każdym rozdziałem coraz mocniej wdrażałam się w świat Obdarzonych.
Jeśli chodzi o bohaterów, są oni niewątpliwym atutem "Istot Chaosu". Jako że już po jednej przeczytanej części popadłam w tak zwany "symptom Breeda" nie trudno się domyślić, kto jest moim faworytem. Postać ta jest charakterystyczna, ma w sobie ogień i dozę smutku. Mogę obiecać, że po zapoznaniu się z tą częścią, zmienicie swoje nastawienie do tego bohatera o 180 º (oczywiście kieruje to do tych, którzy nie pałali do niego zbyt wielką miłością). Każdy bohater wykreowany przez Garcię i Stohl ma w sobie coś odmiennego, magnetyzującego.
Autorki z pewnością zauroczyły mnie sporą dawką humory, która przy napierającej ze wszystkich stron apokalipsie, była jak najbardziej wskazana. Nawet w sytuacjach bez wyjścia zachwycały mnie teksty Linka czy też Rid.
Jeśli chodzi o "Istoty Chaosu", to najlepsze było zakończenie. Przez całą książkę autorki mnie zwodziły, co do adresata przepowiedni, aż tu sprawiły mi nie lada niespodziankę. Utwór jest o tyle wyjątkowy, że nie kończy się przewidzianym przez większość happy endem. Za to autorki w mistrzowski sposób pozostawiły sobie swobodne pole, jeśli chodzi o napisanie kolejnych tomów z serii.
Jedna przepowiednia. Jeden człowiek, który jest Dwoma. Ofiara. Zło czyhające za każdym rogiem. Wciągająca, dobrze zbudowana fabuła, ciekawe dialogi, poruszający bohaterowie. To tylko niewielka część tego, co możecie otrzymać czytając "Istoty Chaosu". Wybór
należy do Was. Ja jedynie mogę polecić utwór wszystkim fanom
fantastyki, a także tym, którzy chcieliby przeczytać coś świeżego i
niezaprzeczalnie oryginalnego. Sama mam zamiar udać się do najbliższej księgarni i nadrobić swoje zaległości, jeśli chodzi o "Kroniki Obdarzonych"
Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuje Wydawnictwu Łyński Kamień
Teraz będę się zachwycał każdym postem! Naprawde jestem pod wrażeniem tego, jak piszesz! Obyś dalej się rozwijała w tym kierunku!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mikołaj
Nawet nie wiesz jak mi miło z tego powodu. Mam nadzieję, że tak będzie :)
UsuńJa przeczytałam jak na razie tylko tom pierwszy i nie zrobił na mnie wrażenia, fabuła wydaje mi się momentami naciągana, a narracja niespójna. Może KIEDYŚ skuszę się na dalsze tomy, ale raczej nie mam wielkich nadziei. Natomiast ekranizację obejrzę, bo aktorzy zupełnie mi nie pasują do wyznaczonych ról i chyba tylko dlatego mnie ten film przyciąga :P
OdpowiedzUsuńHaha, no to ja przeczytałam tylko III tom ;) Spodobał mi się, bardzo szybko przeczytałam, ale nie wiem, jak to będzie z poprzednimi tomami ;) Mimo wszystko chciałabym się z nimi zapoznać :)
UsuńNie trać czasu, na prawde ;) Lepiej że przeczyłaś tylko III bo poprzednie nie są zbyt zachwycające ;)
UsuńTom pierwszy przeczytałam już dawno temu, drugi mam na swojej półce ale jeszcze go nie czytałam. Przydałoby się w końcu nadrobić zaległości skoro już kolejny czeka na przeczytanie ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy tom ostatnio sobie odświeżyłam, więc pora zabrać się za drugi a potem i ten :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam i z tego co się orientuję, to raczej nie ma tego w bibliotece ;c
OdpowiedzUsuńByłam sceptycznie nastawiona do tej książki, ale rozwiałaś moje wątpliwości. Świetna, kusząca recenzja:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Muszę nadrobić zaległości z poprzednimi tomami :D
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o tej serii, ale jestem zainteresowana:) bardzo klimatyczna okładka:)
OdpowiedzUsuńPierwszy tom bardzo mi się spodobał, dlatego zdecydowanie muszę sięgnąć po kolejne. :)
OdpowiedzUsuńNawet nie weisz, jak cenie sobie Twoje recenzje! Tak że cała trylogia ląduje na selklarze w zamówionych!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Słyszałam sporo dobrego na temat tej serii. Na swoją kolej czekają u mnie już dwa tomy, pora zaczaić się i nabyć trzeci :)
OdpowiedzUsuńNa temat tej serii słyszałam setki różnych recenzji i odpuściłam sobie sięgnięcie po nią. Jednak może zmienię zdanie i rozpocznę swoją przygodę z "Kronikami Obdarzonych".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Przeczytałam wszystkie trzy tomy i zgadzam się... Niewiele to ma wspólnego ze Zmierzchem. Jest znacznie ciekawsze.
OdpowiedzUsuńKocham tą serię! Pierwszą część kupiłam jeszcze w dniu premiery, kolejne również! Rozmawiałam nawet z tłumaczem tej serii oraz z autorkami na twitterze, naprawdę to moja ukochana seria!^^
OdpowiedzUsuń