Fantastyka jest moim ulubionym gatunkiem literackim już od czasów "Harrego Potter'a". Mam do niej szczególny sentyment, zwłaszcza, że to były moje pierwsze "grube tomiska", jakie czytałam. Najlepsze w takich utworach jest to, że są jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiesz co się trafi. Do tej pory nie przeżyłam chyba żadnego zawodu książkowego, a "Król Demon" okazał się utworem godnym miana arcydzieła. Jeszcze zanim chwyciłam za lekturę zahipnotyzowała mnie okładka, której tajemnica rozwiała się wraz z kolejnymi stronicami utworu.
W "Królu Demonie" łączą się dwie historie: Raisy, księżniczki, przyszłej królowej Fellsmarchu oraz Hana Alistera, byłego herszta ganku, złodzieja. Han, zwany Bransoleciarzem, z powodu grubych, srebrnych bransolet z wygrawerowanymi runami stara się zrobić wszystko, by utrzymać siebie, matkę i siostrę Mari. Życie Alistera komplikuje się jeszcze bardziej po tym, jak chłopak zabiera potężny amulet Micahowi Bayarowi, synowi Wielkiego Maga. Potężna rodzina magów nie powstrzyma się przed niczym, by odzyskać tak potężny przedmiot, należący niegdyś do samego Króla Demona. Tymczasem Raisa ana'Marianna toczy własną walkę. Właśnie wróciła na królewski dwór po trzech latach swobody w kolonii Demonai, gdzie jeździła konno, polowała i uczestniczyła w słynnych targach klanowych. Po swoim święcie imienia szesnastoletnia Raisa będzie mogła wyjść za mąż, lecz nie jest zachwycona perspektywą poślubienia księcia, zapewne wiele od niej starszego, z dużym zamkiem i małym móżdżkiem. Jej wzorem jest Hanalea - legendarna waleczna królowa, która pokonała Króla Demona i uratowała świat. Wygląda jednak na to, że jej matka ma inne plany co do niej małżeństwa...Siedem Królestw zadrży w posadach, gdy losy Hana i Raisy zetkną się na kartach tej trzymającej w napięciu powieści.
W "Królu Demonie" łączą się dwie historie: Raisy, księżniczki, przyszłej królowej Fellsmarchu oraz Hana Alistera, byłego herszta ganku, złodzieja. Han, zwany Bransoleciarzem, z powodu grubych, srebrnych bransolet z wygrawerowanymi runami stara się zrobić wszystko, by utrzymać siebie, matkę i siostrę Mari. Życie Alistera komplikuje się jeszcze bardziej po tym, jak chłopak zabiera potężny amulet Micahowi Bayarowi, synowi Wielkiego Maga. Potężna rodzina magów nie powstrzyma się przed niczym, by odzyskać tak potężny przedmiot, należący niegdyś do samego Króla Demona. Tymczasem Raisa ana'Marianna toczy własną walkę. Właśnie wróciła na królewski dwór po trzech latach swobody w kolonii Demonai, gdzie jeździła konno, polowała i uczestniczyła w słynnych targach klanowych. Po swoim święcie imienia szesnastoletnia Raisa będzie mogła wyjść za mąż, lecz nie jest zachwycona perspektywą poślubienia księcia, zapewne wiele od niej starszego, z dużym zamkiem i małym móżdżkiem. Jej wzorem jest Hanalea - legendarna waleczna królowa, która pokonała Króla Demona i uratowała świat. Wygląda jednak na to, że jej matka ma inne plany co do niej małżeństwa...Siedem Królestw zadrży w posadach, gdy losy Hana i Raisy zetkną się na kartach tej trzymającej w napięciu powieści.
Czytając ostatnio stronę przeżyłam lekki zawód. I co, to tyle? Już? Utwór ma prawie 600 stron, a ja go przeczytałam w ciągu dwóch dni. Historia stworzona przez autorkę jest tak fascynująca, że wciąga czytelnika do świata magii już od pierwszego zdania. Szczególnie w pamieć zapadły mi legendy dotyczące mitycznej królowej. Akcja jest wartka, a bohaterowie zachwycają. Czytając utwór miałam wrażenie, że autorka w każdą postać wlała odrobinę duszy. Uczestnicy zdarzeń byli idealnie dopracowani pod każdym względem, co sprawiło, że miałam jeszcze większą ochotę czytać. Jedynie raziło mnie zachowanie Raisy. Przez wszystkich uważana była za dobrodziejkę, wspaniałą osobę, wzór cnót. Ja jednak widziałam w niej młodą, bogatą dziewczynę, która perfidnie wykorzystuje osoby, które ją kochają.
Książka zaskoczyła mnie swoim niespotykanym klimatem. Pomimo na rynku aż roi się od książek o magach, ta pozycja wydała mi się nadzwyczaj interesująca. Być może dlatego, że przypominała mi historię Sonei w "Trylogii Czarnego Maga"? W utworze zaskakiwało mnie wszystko, począwszy od pierwszej strony, aż po ostatnią. "Król Demon" jest owiany tajemniczą i pełną napięcia atmosferą, która pobudza zmysły czytelnika. Cinda Williams Chima wprowadziła nas w cudowny świat klanów, magi, zalotów i... demonów. Tej wycieczki, nie zapomnę przez bardzo długi czas.
Dlaczego warto przeczytać "Króla Demona"? Książkę faworyzuje niezwykły styl, opowieść, a nawet opisy, których zwykle nie znoszę, a które w tym utworze nabrały dla mnie nowego wymiaru . Nietuzinkowy świat stworzony przez Chime sprawił, że oderwałam się od przytłaczających, monotonnych zajęć dnia powszedniego i rzuciłam się w wir niezapomnianych wydarzeń i pełnych napięcia zwrotów akcji. Ten utwór jest magiczny pod każdym względem, rozpoczynając od okładki, a kończąc na spisie treści. Polecam tą książkę wszystkim, którzy cenią sobie dużą dawkę świetnej literatury fantasy - na pewno się nie zawiedziecie. Teraz pozostaje mi jedynie czekać, i mieć nadzieję, że szybko przeczytam tom drugi Siedmiu Królestw - "Wygnaną Królową".
Za książkę serdecznie dziękuje Wydawnictwu Galeria Książki
Jestem kompletnie oczarowana tą recenzją! Zdając się na Ciebie, nie tylko przeczytam ten utwór, ale też go kupię! Jestem pewna, że mnie oczaruje równie mocno :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę! :)
UsuńNie moje klimaty, ale wiem komu polecić :)
OdpowiedzUsuńPolecaj, bo jest warta! :)
UsuńZ chęcią bym przeczytała, bo to jak najbardziej moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńTrafi Ci do serca :)
UsuńKsiążka jest świetna. Właśnie jestem po lekturze kolejnego tomu :) Jest jeszcze lepszy niż ten.
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle to zostałaś oTAGowana:) Szczegóły zabawy na:
http://ogrodpelenksiazek.blogspot.com/2012/05/otagowani-d.html
Jakże Ci zazdroszczę! :)
UsuńJak będę miała okazję to się za nią zabiorę ;)
OdpowiedzUsuńEh, książka jest naprawdę świetna!
OdpowiedzUsuńGdy tylko będę mieć okazję, od razu się za nią biorę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ach, uwielbiam tę serię! Niedawno właśnie skończyłam czytać tom trzeci :).
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miły komentarz pod moją recenzją, aż mi się ciepło na sercu zrobiło ;).
Ależ Ci zazdroszczę! Też bym chciała przeczytać pozostałe części! :)
OdpowiedzUsuńHello! I simply wish to offer you a big thumbs up
OdpowiedzUsuńfor the excellent information you've got right here on this post. I am returning to your blog for more soon. payday loans fresno ca
Here is my web-site - pay day loans